Rajd Szlakiem Ewakuacji Oflagu IIC Woldenberg
Rajd Szlakiem Ewakuacji Oflagu II C Woldenberg
V Edycja Rajdu Szlakiem Ewakuacji Oflagu II C Woldenberg już za nami, a tym samym fantastyczne 65 km wędrówki w znakomitym towarzystwie i atmosferze. Super przygoda, piękne widoki , trzy dni wspólnych rozmów, śmiechu i wysiłku, który zaowocuje zdrowiem i kondycją. Pogoda wspaniała, więc przyjemność ze wspólnej zabawy jeszcze większa. W czwartek powitały nas gościnne progi pani sołtys Ługów, która jak co roku, nakarmiła nas do syta co dało siły na dalszą wędrówkę. Później wspaniałe przyjęcie w pałacu Tuczno, z którego po obfitym obiedzie, dotarliśmy na nocleg do szkoły w Bobrówku. To wspomnienia pierwszego dnia, zakończonego komfortowo (wygodne materace i sterylne gorące natryski). Dzień drugi zaczynamy od pracy twórczej. Na prośbę pani dyrektor, na porannym apelu, spotykamy się z uczniami szkoły i prezentujemy naszą harcerską brać, zabawiając dzieci piosenką i pląsem. Natomiast druh komendant , który przybył do nas rano, prezentuję organizację i harcerskie środowiska z naszego hufca. Efekt musiał być dobry, skoro jedna z pań nauczycielek stwierdziła, że ,, już dawno nie było tak cicho na apelu’’. Ruszamy dalej do ,,Leżącego słonia" w okolicach Machar. Około południa docieramy do Dankowa. Rozpalamy ognisko i oczywiście, kiełbaski z pieczonym chlebem. Tego nawet w Mc’Donaldzie nie są w stanie zrobić tak smacznie jak harcerze. No i w dalszą drogę. W Niesporowicach mijamy folwark, w którym 72 lata temu nocowali jeńcy. Docieramy na barszczyk i naleśniki do Barlinka. Potem spacerek i jesteśmy na noclegu. Wieczorna toaleta i szykujemy kolację witając ,,Sowę, który poświęca przepustkę, żeby być na ,,Woldenbergu". Rano dołącza do nas grupa młodzieży z gimnazjum w Przelewicach. Razem zapalamy znicze na mogile jeńców w Barlinku i wyruszamy na ostatni etap do Dziedzic. Docieramy około jedenastej. Następnie wystawiamy nasz poczet sztandarowy i serdecznie witani przez uczestników uroczystości, udajemy się przed płytę pamiątkową a później do Kościoła. Wszystkim bardzo zaimponował nasz pomysł, który polegał na wykonaniu kart pocztowych z mapą trasy ewakuacji Oflagu IIC i własnoręcznie wypisanymi pozdrowieniami, które wysłaliśmy do wszystkich członków rodzin Woldenberczyków. Pozwolę sobie przytoczyć treść tych pozdrowień :” Człowiek tak długo żyje, jak długo żyje o nim pamięć.” Z wyrazami szacunku uczestnicy V Rajdu szlakiem ewakuacji Oflagu IIC Woldenberg Harcerze i harcerki z Dobiegniewa i Drezdenka.
A potem jak zwykle obiadek, ciasteczka, kawa, herbatka i moc ciepłych słów dla uczestników za ich zaangażowanie i wytrwałość.
W tym miejscu, chciałbym również, jako organizator V Edycji Rajdu Szlakiem Ewakuacji Oflagu IIC c (taki skromny jubileusz) serdecznie podziękować za uczestnictwo, wytrwałość w pokonywaniu własnych słabości (druhny które szły z obolałymi nogami wiedzą ,coś na ten temat), a przede wszystkim za wspaniałą atmosferę współpracy, koleżeństwa, śmiechu i radości jaką stworzyliście. Szczególnym przykładem była tu postawa patrolu z Drezdenka. Nagrodą będzie również zaszczyt noszenia naszywki rajdowej , która specjalnie na tą V edycję została wykonana w serii limitowanej. Zmiana kolorów i otok ze srebrnej nici to, to co ją wyróżnia. Następna zmiana za 5 lat. Serdeczne podziękowania dla dh. Józka, który jak zwykle dwoił się i troił , aby pogodzić obowiązki służbowe z zabezpieczeniem logistycznym rajdu. Szczególne podziękowania za pomoc w organizacji składam panom burmistrzom Dobiegniewa i Barlinka, paniom sołtys z Ługów i Ogard i pani opiekunce świetlicy z Dankowa .Z harcerskim pozdrowieniem Czuwaj!
dh.pwd. Waldemar Grzankowski
W dniach 29-31.01.2015 odbył się III Rajd Szlakiem Ewakuacji Oflagu IIC Woldenberg. Trasa prowadziła przez Ługi, Ogardy, Bobrówko, Danków, Nieporowice, Barlinek, Dziedzice w sumie 60 km. W tym roku naszą szkołę reprezentował dh Kamil Chilczuk, który był najmłodszym uczestnikiem rajdu. Jak co roku pragniemy aby rajd był żywą lekcją historii. W pierwszej edycji harcerze pełnili wartę w mundurach żołnierzy Września 39 roku, w zeszłym roku czytaliśmy fragmenty książki „Krigsgefanger nr159 wraca do domu”. W tym roku została uruchomiona przenośna radiostacja. Nasz znak SP70 REO poznała nie tylko prawie cała Polska , ale także Czechy, Niemcy i USA. W Dziedzicach podczas uroczystości zuchy i harcerze zaprezentowali montaż słowno-muzyczny „Bóg-Honor-Ojczyzna”. Trudy drogi zostały wynagrodzone przez przemiłe przyjęcie, gdziekolwiek byli harcerze i harcerki, życzliwe słowo rodzin woldenberskich oraz powrót komfortowym autobusem zapewnionym przez władze z Dobiegniewa.
To były przemiłe 3 dni, za które chciałbym bardzo serdecznie podziękować wszystkim uczestnikom. Gratuluję, że daliście radę pokonać własne słabości, i w tak wspaniały sposób przypomnieć i uszanować pamięć tamtych dni. Było mi bardzo miło spędzić ten czas z Wami.
Phm Ewa Grzankowska